środa, 31 lipca 2013

Wracamy do domu !!!









Dziś wracamy do domku...  cieszę się bo stęskniłam się za moimi zabawkami i przedszkolem. Na lotnisko zawiózł nas dziadku Marian. Były tam huśtawki i stolik i domek do zabawy. W samolocie podczas lądowania zasnęłam i mama położyła mnie na ławce na lotnisku, gdzie było mi  bardzo wygodnie. W Gardermoen padał deszcz więc mama pożyczyła mi kurtkę. A po drodze do Oslo trafiliśmy na wielką ulewę. Bałam się troszkę, ale na szczęście szybko minęła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz