Dziś wybraliśmy się na spacer po centrum. Zabraliśmy ze sobą bakisia Renię :) Najpierw zeskakiwałam z ławek na Placu Artystów a później przyjechała Marta i Wiktor i poszliśmy do parku na lody. Widziałam śmieszne pluszowe koniki i żywe też tam były. Babcia kupiła mi nawet wielkiego balonowego konia i jadłam pierwszy raz watę cukrową :) mniam...później poszliśmy na rynek i papiś czarodziej zmniejszał i powiększał fontannę. Super się tam bawiłam tylko troszkę się zmoczyłam wodą i musiałam wracać na golaska :)
niedziela, 21 lipca 2013
Spacer po Kielcach
Dziś wybraliśmy się na spacer po centrum. Zabraliśmy ze sobą bakisia Renię :) Najpierw zeskakiwałam z ławek na Placu Artystów a później przyjechała Marta i Wiktor i poszliśmy do parku na lody. Widziałam śmieszne pluszowe koniki i żywe też tam były. Babcia kupiła mi nawet wielkiego balonowego konia i jadłam pierwszy raz watę cukrową :) mniam...później poszliśmy na rynek i papiś czarodziej zmniejszał i powiększał fontannę. Super się tam bawiłam tylko troszkę się zmoczyłam wodą i musiałam wracać na golaska :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz